Historia Klubu Osób Niepełnosprawnych "Tęcza" w Rumi Janowie
Jako datę "graniczną" podajemy 16. IX 1992 r. W tym dniu odbyło się pierwsze spotkanie w Domu Kultury "Janowo". Ale wielu z naszych członków zna się od lat. Od 1982 r. na terenie Gdyni i Sopotu istniał Klub Osób Niepełnosprawnych "Jantar". Skupiał on osoby niepełnosprawne z terenu Trójmiasta, Redy, Rumi - z naszego miasta należało doń 10 osób. Klub ten przechodził różne przeobrażenia, aż w marcu 1992 r. powstało Gdańskie Stowarzyszenie Inwalidów Narządu Ruchu "Solidarność" - obejmujące swym zasięgiem ówczesne woj. gdańskie.
Inna znów grupa osób niepełnosprawnych z Rumi, spotykała się przy kościele NMP Wspomożenia Wiernych. Inicjatorem tych spotkań była grupka młodzieży zrzeszonej w Ruchu "Wiara i światło".
Niepełnosprawni czuli potrzebę spotykania się w swoim gronie. Bariery komunikacyjne i inne utrudniały dojazdy. I wtedy dojrzała myśl: a gdyby tak u nas, tu w swoim mieście utworzyć jakąś organizację niepełnosprawnych! Chętnych do współdziałania było dużo .
16. IX. 1992 r. wybrano Zarząd Klubu. Pierwszą Miłościwie nam Panującą przewodniczącą została p. Jolanta Wadowska, służyli pomocą pozostali członkowie zarządu, a mianowicie Grażyna i Marian Trawiccy, Kasia Nowicka (skarbnik) i Halina Petrynik.
Wybraliśmy też zaproponowaną przez Jolę nazwę klubu "Tęcza".
Źródłosłów tej nazwy można wywodzić z Biblii - tęcza bowiem po potopie była znakiem, zwiastunem dobrej nadziei, a także z potocznych wyobrażeń - gdzie tęcza wróży pogodę, wróży lepsze dni. Nasza "Tęcza" łączy w sobie oba te pojęcia. Jest łącznikiem, pomostem pomiędzy niepełnosprawnymi - i z drugiej strony życzliwymi, otwartymi na drugiego człowieka, osobami sprawnymi.
***
Głównym celem była i jest nadal integracja osób niepełnosprawnych z ogółem społeczeństwa.
Wyszliśmy z założenia, że grupa ma większe szanse wyprowadzenia innych z "więzienia 4 ścian", że w grupie łatwiej pokonywać różnorodne lęki, obawy, a także walczyć z wieloma barierami; łatwiej zmierzyć się z trudnościami, jakie niesie nieprzychylna inwalidom architektura naszych miast i środki lokomocji oraz brak wyobraĽni ludzkiej o inności drugiego człowieka.
Wypowiedzieliśmy walkę barierom architektonicznym i komunikacyjnym w naszym mieście. Wiele z naszych postulatów szybko zrealizowano. Są to udogodnienia podstawowe, służące nie tylko osobom niepełnosprawnym na wózkach inwalidzkich i o kulach. Przecież wokół nas jest sporo ludzi czasowo mniej sprawnych, chorych, starych, wreszcie matek z małymi dziećmi.
Wielokrotnie poruszaliśmy problemy związane z rehabilitacją. Na ogół wszyscy są zgodni, że rehabilitacja musi trwać przez całe życie, najlepiej w środowisku inwalidy, przy jego aktywnym uczestnictwie. Nikt z członków naszego klubu nie był systematycznie rehabilitowany. Pojedyncze tylko osoby korzystały z sanatorium.
W 2004 roku uzyskaliśmy osobowość prawną jako Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych "Tęcza". To tyle historii
Głównym celem była i jest nadal integracja osób niepełnosprawnych z ogółem społeczeństwa.
Osoby Niepełnosprawne wraz z rodzinami uczą się żyć z niepełnosprawnością. Stawiamy na aktywność w Życiu społecznym. Wspólnie dążymy do likwidacji barier architektonicznych i psychicznych. Podejmujemy działania zmierzające do usprawnienia fizycznego - w siedzibie Stowarzyszenia dostępny jest sprzęt rehabilitacyjny do ćwiczeń. W naszej działalności stawiamy na rehabilitacje poprzez turystykę. Poznaliśmy już wiele zakątków Polski dostępnych dotąd tylko dla sprawnych - od Bałtyku po góry szczyty. Nabieramy umiejętności akceptowania siebie takimi jakimi jesteśmy.